Alek Januszewski muzycznie znany jest przede wszystkim z zespołu Gardenia. Debiutancka płyta zespołu nie powaliła mnie na kolana, ale zgrzeszyłbym przeciwko sobie gdybym stwierdził, że muzyka zawarta na krążku jest kiepska. Ale nie o tym miała być mowa. Bardziej zainteresowała mnie inna część działalności muzyka a mianowicie jego cover arty, nierzadko kultowe, które w znaczącym stopniu wpłynęły na percepcję poszczególnych wykonawców.
Tutaj zaprezentuję tylko te okładki płytowe, które są częścią mojej kolekcji. Oczywiście okładka to nie tylko front, ale i rewers, dlatego sfotografuję zarówno tył jak i przód. A i wkładce zrobię zdjęcie jak tylko taką znajdę.
|
Jeszcze Młodsza Generacja, Tonpress, 1986 |
|
Jeszcze Młodsza Generacja, Tonpress, 1986 |
|
Obywatel G. C., Tak! Tak!, Polskie Nagrania Muza, 1988 |
|
Obywatel G. C., Tak! Tak!, Polskie Nagrania Muza, 1988 |
|
Wkładka do Tak Tak obywatela G. C |
|
Siekiera, Nowa Aleksandria, Tonpress 1986 |
|
Siekiera, Nowa Aleksandria, Tonpress 1986 |
|
Cisza Jest... Nic Się Nie Dzieje, Tonpress, 1990 |
|
Cisza Jest... Nic Się Nie Dzieje, Tonpress, 1990 |
|
Kapitan Nemo, Kapitan Nemo, Tonpress, 1986 |
|
Kapitan Nemo, Kapitan Nemo, Tonpress, 1986 |
|
Fala, Polton, 1985 |
|
Fala, Polton, 1985 |
|
Wkładka do Fali |
|
Gardenia, Pronit, 1988 |
|
Gardenia, Pronit, 1988 |
|
Joy Division, Love Will Tear Us Apart, 1985, Tonpress, przód |
|
Joy Division, Love Will Tear Us Apart, 1985 Tonpress, tył. |
Jeśli komukolwiek udało się przeskrolować wszystkie zdjęcia do końca to może przeczytać jeszcze moje przemyślenia. Nie powiem, która okładka mi się podoba najbardziej, bo wszystkie są świetne. Mówi się, że to Marek Karewicz jest bogiem polskiej okładki płytowej. Ja natomiast twierdzę, że w absolutnej czołówce należy umieścić powyżej wrzucone okładki. Po pierwsze - są wykonane różnymi technikami wykorzystują fotografię, kolaż, rysunek, malarstwo. Nie są to dzieła jednoznaczne, wzbudzają niepokój - tym bardziej, że muzyka zawarta na tych krążkach ma raczej duszną atmosferę (nawet a może przede wszystkim dziwny nastrój Kapitana Nemo). Zabawowe Tak! Tak! to raczej gorzki stand-up niż słodkiego miłego życia. Fala to dokument epoki, twardego lołfajowej realizacji i młodzieżowego buntu. Nowa Aleksandria to ból i chłód przemysłowego miasta. Wydaje mi się, że kapitalne znaczenie dla odbioru muzyki na tych krążkach mają te fenomenalne okładki.
Z tego co kojarzę, to jeszcze debiut Lady Pank. Tylko, że okładka moim zdaniem jest kiepska, więc jej nie wrzuciłem. A poza tym nie cierpię Lady Pank. Bardziej niż Ciechowskiego.
Ciekawy wpis, dziękuję. Jeszcze na pewno dochodzi okładka płyty Petera Greena do albumu Portrait.
OdpowiedzUsuń