Strony

niedziela, 17 stycznia 2016

Bartek Kujawski - A kto jest słaby, niech jada jarzyny

źródło: http://mikmusikarchive.bandcamp.com/album/a-kto-s-aby-niech-jada-jarzyny

Bartek Kujawski, wydający swoje muzyczne eksploracje zarówno pod własnym nazwiskiem oraz jako 8rolek wydał album ponad miarę frustrujący, szczególnie dlatego, że w ma w dupie brutalne minimale, idzie w maksymalizm, przepych, bo po co robić mniej jak można więcej?

Nie lada frustrację mam przy każdorazowym powitaniu debiutu Kujawskiego "ptak mechaniczny", który mimo upływu lat ciągle brzmi niezwykle świeżo. Frustrująco śmieszne jest Scooterowskie euro techno na "fat no more". "Szczupak" to słuchowisko o bezbłędnej jakości, a każde wynurzenie artysty czy to juke'owe, czy techno, czy footworkowe, czy glitchowe kwituję niezmiennym, a jakże frustrującym stwierdzeniem - lepiej zagrane to być nie mogło.

"A kto jest słaby, niech jada jarzyny" to kolejny mocny materiał, który jest kręci się wokół absurdalnego humoru i łamaniu przyzwyczajeń. Powiedzieć, że materia dźwiękowa, w której rzeźbi Kujawski jest nietypowa to jakby nic nie powiedzieć. Oprócz swoistych fied recordingów, które raczej brzmią jakby ktoś niechcący włączył dyktafon w kieszeni, niepokojących rave'owych dropów, które pojawiają się znikąd, bez powodu i przyczyny, które znikają i się więcej nie pojawiają mamy także quasimelodie szarpane za pomocą tanich stylów syntezatora. Syntezatory te, wraz z okładką, tytułem o dydaktycznym zacięciu, wywołują flashbacki z dzieciństwa, które było ilustrowane elektronicznymi tłami, jednak pozbawione jest to vaporowej stylizacji. "A kto jest słaby, niech jada jarzyny" brzmi jak zaginiony soundtrack do programu edukacyjnego dla dzieci, jednak pozbawiony głosu lektora i podbity subbasami oraz skrawkami tanecznej elektroniki użytkowej. 

Płyta ta jawi się z dla mnie każdym kolejnym zapoznaniem jako słuchowisko bez słów, gdzie logika poszczególnych utworów podporządkowana jest niemej, werbalnej narracji, która znacząco dominuje nad repetycją. Czyż może być coś frustrującego od historii, którą chciałoby się usłyszeć, a która mogłaby być upchnięta między momentami ciszy, a ostrym euro dancowym tematem? No raczej nie.

Znakomity materiał na dużą liczbę posiedzeń wywołujący radosne drganie wąsa spowodowane dźwiękową hiperwitaminozą.

Bartek Kujawski
"A kto jest słaby, niech jada jada jarzyny"
Mik.Musik.!.
22 stycznia 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz