wtorek, 6 sierpnia 2013

Starocie w Norwegii - Birkelunden

źródło: http://www.spottedbylocals.com/oslo/birkelunden
Witam po dłuższej przerwie. Tegoroczne wakacje spędzam w stolicy Norwegii. Korzystając z wielu atrakcji nie sposób nie odwiedzić antykwariatów, targów staroci i sklepów z płytami. Jednym z pierwszych miejsc, które odwiedziłem był park Birkelunden, na którym co niedziela odbywają się targi staroci w godzinach od tych wczesnych południowych do późnych popołudniowych. Targi staroci dosyć sterylne, nijak się mają do entropii ukochanej Hali Targowej. Można na nich znaleźć sporo ciekawych suwenirów, przedpotopowe Playboye, książki i przewodniki (niestety z uwagi na nieznajomość języka Varga Vikernesa nie mogłem żadnej zakupić), ale za to wyróżniają się tu stoiska z muzyka i filmami.

Kiedyś istniało na Birkelundzie stoiska muzyką środkowej i wschodniej Europy. To tam dowiedziałem się, że za debiut Maryli Rodowicz trzeba zabulic aż 75 zł a SBB jest najlepszym polskim zespołem. W tym roku się stoisko owo nie ostało. Przybyło za to stoiska innego ziomeczka, który sprzedaje dużo punka i hc (Dead Kennedys, Sex Pistols itp.) dużo około pinkflojdowo i dipparplowo klasyka oraz dużo dziwnych rzeczy w stylu The Residents. Ogólnie wporzo, tylko ceny - norweskie.

I jest jeszcze jedno stoisko prowadzone przez przesympatycznego starszego Pana, który najdroższe płyty jakie ma sprzedaje za 50 kr - to jakieś 25 zł. I tak to u niego w ostatni weekend kupiłem sobie w wyśmienitym stanie Talking Heads "Remain in Light" - plyty nie musze chyba przedstawiac.

Od dzisiaj przez jakiś czas będę pisał co w norweskich starociach słychać - przy następnej okazji opowiem co złapałem w największej rupieciarni Norwegii czyli Råkk & Rålls Brukthandel.

Wyznaczam sobie cel - podczas pobytu skompletuję za możliwie najniższą cenę dostępną na placku dyskografię De Press i Holy Toy. Do zaś. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz