niedziela, 1 czerwca 2014

Okładki Alka Januszewskiego

Alek Januszewski muzycznie znany jest przede wszystkim z zespołu Gardenia. Debiutancka płyta zespołu nie powaliła mnie na kolana, ale zgrzeszyłbym przeciwko sobie gdybym stwierdził, że muzyka zawarta na krążku jest kiepska. Ale nie o tym miała być mowa. Bardziej zainteresowała mnie inna część działalności muzyka a mianowicie jego cover arty, nierzadko kultowe, które w znaczącym stopniu wpłynęły na percepcję poszczególnych wykonawców. 

Tutaj zaprezentuję tylko te okładki płytowe, które są częścią mojej kolekcji. Oczywiście okładka to nie tylko front, ale i rewers, dlatego sfotografuję zarówno tył jak i przód. A i wkładce zrobię zdjęcie jak tylko taką znajdę.
Jeszcze Młodsza Generacja, Tonpress, 1986

Jeszcze Młodsza Generacja, Tonpress, 1986

Obywatel G. C., Tak! Tak!, Polskie Nagrania Muza, 1988 

Obywatel G. C., Tak! Tak!, Polskie Nagrania Muza, 1988 
Wkładka do Tak Tak obywatela G. C

Siekiera, Nowa Aleksandria, Tonpress 1986

Siekiera, Nowa Aleksandria, Tonpress 1986

Cisza Jest... Nic Się Nie Dzieje, Tonpress, 1990

Cisza Jest... Nic Się Nie Dzieje, Tonpress, 1990

Kapitan Nemo, Kapitan Nemo, Tonpress, 1986

Kapitan Nemo, Kapitan Nemo, Tonpress, 1986

Fala, Polton, 1985

Fala, Polton, 1985

Wkładka do Fali

Gardenia, Pronit, 1988

Gardenia, Pronit, 1988
Joy Division, Love Will Tear Us Apart, 1985, Tonpress, przód

Joy Division, Love Will Tear Us Apart, 1985 Tonpress, tył.


Jeśli komukolwiek udało się przeskrolować wszystkie zdjęcia do końca to może przeczytać jeszcze moje przemyślenia. Nie powiem, która okładka mi się podoba najbardziej, bo wszystkie są świetne. Mówi się, że to Marek Karewicz jest bogiem polskiej okładki płytowej. Ja natomiast twierdzę, że w absolutnej czołówce należy umieścić powyżej wrzucone okładki. Po pierwsze - są wykonane różnymi technikami wykorzystują fotografię, kolaż, rysunek, malarstwo. Nie są to dzieła jednoznaczne, wzbudzają niepokój - tym bardziej, że muzyka zawarta na tych krążkach ma raczej duszną atmosferę (nawet a może przede wszystkim dziwny nastrój Kapitana Nemo). Zabawowe Tak! Tak! to raczej gorzki stand-up niż słodkiego miłego życia. Fala  to dokument epoki, twardego lołfajowej realizacji i młodzieżowego buntu. Nowa Aleksandria to ból i chłód przemysłowego miasta. Wydaje mi się, że kapitalne znaczenie dla odbioru muzyki na tych krążkach mają te fenomenalne okładki. 

Z tego co kojarzę, to jeszcze debiut Lady Pank. Tylko, że okładka moim zdaniem jest kiepska, więc jej nie wrzuciłem. A poza tym nie cierpię Lady Pank. Bardziej niż Ciechowskiego. 


1 komentarz:

  1. Ciekawy wpis, dziękuję. Jeszcze na pewno dochodzi okładka płyty Petera Greena do albumu Portrait.

    OdpowiedzUsuń