Pająka nikt nie lubi. Wiele osób odwraca się od niego z okrzykiem
wstrętu, a nawet strachu. Gdy na białym obrusie zostawi swój bilet wizytowy w
postaci gęstych, czarnych kropek, gospodyni wypowiada mu nieubłaganą wojnę.
Szczęście jego ukrywa się w ciemnych zakątkach, a na wędrówki i polowanie
wybiera porę wieczorną lub noc. Jeśli ukaże się w biały dzień – biada mu!
Jednak i wtedy umie zniknąć cicho i tajemniczo. Ucieka prędko, pnie się pionowo
po ścianach, mknie jak cień po suficie. Znika z oczu równie szybko, jak się
pojawia.
cytat z ksiażki
Cienka, bo zaledwie
dwudziestostronicowa książka autorstwa Witolda Adolpha została wydana po raz
pierwszy w 1934 roku. Tak to jest, gdy biolog ma zacięcie literackie, a
jednocześnie smykałkę pedagogiczną. Witold Adolph był wybitnym naukowcem, a
oprócz tego równie wybitnym popularyzatorem nauki wśród dzieci i młodzieży.
Drugie wydanie z 1949, które
trzymam przed sobą , znalazłem na strychu i jest właściwie pierwszą skatalogowaną
przeze mnie książką, jeśli chodzi o starocie oczywiście. Miłym jest, że ta
czytanka nie została ideologicznie zgwałcona, czego dowodem są książki z innych
dziedzin okresu stalinowskiego. I mimo tego, ze wiek dziecięctwa minął mi już
bezpowrotnie lubię wracać rokrocznie do tego dziełka, a to z jednej zasadniczej
przyczyny.
Jest nią, Proszę Państwa, styl,
którym operuje autor. Polot i lekkość z jaką posługuje się piórem autor
zasługują na uznanie. Może jego narracja może wydać się deczko anachroniczna,
co nie zmienia faktu, że jest to książka przemyślana. Bardzo trudną rzeczą
jest, aby pisać o cechach fizjologicznych pająka w sposób interesujący; tutaj
się to Panu Adolphowi w zupełności udało. Styl autora jest kwiecisty, nie
ucieka od środków poetyckich, przyjmuje on pozę gawędziarza, który opowiada o
pająkach w taki sposób, że nawet arachnofobiczna jednostka będzie słuchała z
zaciekawieniem.
Oto bowiem ciche, jesienne poranki, gdy ziemia perli się rosą
spływającą kroplami po złotych warkoczach brzóz, tłumy drobnych pajączków
wypełzają z nocnych kryjówek i rozbiegają się dokoła w poszukiwaniu tylko im
wiadomego celu.
cytat z książki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz