niedziela, 25 maja 2014

Postapokaliptyczne lampy czyli coś z niczego

Jeśli chodzi o okołostarociowe tematy, to wielką słabością darzę rzeczy codziennego użytku, które nie tylko świetnie wyglądają, ale również zrobione są w zasadzie nie tyle ze staroci co ze śmieci. Takie też są postapokaliptyczne, neoindustrialne i steampunkowe cuda, które wychodzą z pracowni Lucmo. Lampy, które sklecają artyści nie są zapewne przeznaczone dla wszystkich - ich urok to połączenie surowości złomiska, rdzy i spawarki. Parafrazując to co nawija Kamol do bitów DJ Dobrego Kicka - jak Ci się podoba jak się robi świetne rzeczy z niczego, to poczekaj - jak już będzie z czego. 

Tu jest link do wytworów Lucmo 

No rzecz jasna tłuste truskulowe bity Dobrego Kicka robione na jakiejś prehistorycznej bitmaszynie a do tego sample z winyli.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz