wtorek, 7 lipca 2015

Wsie - Wsie


via bdta.bandcamp.com
SPROSTOWANIE. W związku z informacją od Bartosza Zaskórskiego spieszę wyjaśnić kilka rzeczy, których nie znalazłem nigdzie w internetach. Otóż projekt "Wsie" nie jest li tylko projektem Bartosza Zaskórskiego, lecz także Konrada Materka, który w poniższym wpisie figuruje jako lektor. Materek, oprócz głosu jest również odpowiedzialny za dźwięku z części numerów. Poniżej znajduje się dokładne credisty z wkładki do wydawnictwa.

Tekst - Bartosz Zaskórski
Głos - Konrad Materek
Dźwięk - Bartosz Zaskórski (Wsie 1, 2, 4, 8, 9, 10, 11),
Bartosz Zaskórski i Konrad Materek (Wsie 3, 5, 6, 7 )

Jednoaktówka pt. "Recenzja fajnego wydawnictwa"

- O kurde! - tak wyglądałaby ta recenzja gdybym obierał metodę przelewania na papier pierwszych wrażeń z odsłuchu. Po tym jak dostałem od Pana Biedoty linka do klipu prezentującego jeden z numerów Mchów i Porostów czyli Bartosza Zaskórskiego to zrobiło to na mnie doskonałe wrażenie i przypuszczam, że to jest jeden z ciekawszych materiałów wydanych w tym roku przez BDTA.

To, że pochodzę z bardzo dosłownej wsi, gdzie hoduje się krowy, kosi siano i podbiera kurom jajka sprawiło, że przed odsłuchem Mchów i Porostów, który wydał ten materiał pod nazwą Wsie wydawało mi się, że moje osobiste doświadczenie zapunktuje w postaci pogłębionej analizy. Lecz tu nie wsiowego socjologa trzeba, lecz poety! Materiał "Wsi" stylizowany jest na etnologiczne dźwiękowe notatki z badań terenowych w wydumanych, lub też nie, wsiach. Beznamiętnym głosem Konrada Materka (znanego jako Rez Epo, prowadzi również label Chaosynod) opowiadane są historie z pogranicza jawy, fantasmagorii, bad tripa i filmów Jana Jakuba Kolskiego. Muzyka Zaskórskiego i Materka cokolwiek ważna i ciekawa, samodzielnie stanowiła by kolejną ambiento-dronowo-dźwiękoznaleźnie-samplowane awangardowe preludium do dekompozycji industrialu z perspektywy lo-fi. Trochę trywializuję i się zgrywam, bo muzyka jest naprawdę ciekawa - brzmi jak zamplifikowany kompost, a część "filozofii muzycznej" "Wsi" została wyłożona w "numerze" pt. "Wieś z dźwiękami". Muzyka w zasadzie bazująca na elektronice jest jednocześnie tak delikatna jakby gniła i ulegała przekształceniu w materię organiczną. I to nawet nie jest materia dźwiękowa, ale życiodajny popiół i gnój, który doskonale obywa się bez człowieka, jego wyobrażeń, opisów i obecności. 

Wielka odwaga przedsięwzięcia leży również w krótkich formach poszczególnych "numerów". Zazwyczaj słuchowisko zanim się rozwinie i cokolwiek przekaże odbiorcy zaczyna nużyć, tutaj poszczególne utwory mają najwyżej 5 minut. Jednak w tej krótkiej czasowo formie jest widoczny taki ładunek znaczeń, że ja pierdolę. Wsie w "Wsiach", a w zasadzie ich mieszkańcy to byty, które może biologicznie przypominają ludzi, lecz stanowią odrębny czy to biologicznie czy kulturowo gatunek. "Wsie" to w moim odczuciu afront wobec tradycji science-fiction/fantasy, która tworzy równoległe bardzo kompleksowo zbudowane światy. Zaskórski robi coś więcej - nie puszcza oka, nie gra, jest śmiertelnie poważny i przedstawia świat przedstawiony jako realny, odbywający się równolegle do "naszego" i "normalnego". Tego by nawet Tolkien nie wymyślił, a Lem by nie wdrożył.

Mimo, że świat albo światy przedstawione są umazane w błocie, słocie, gnoju, umęczone palącym słońcem, chorobami psychicznymi i fizycznym kalectwem, społeczną anomią, biedą i przygnębiającą beznadzieją jest to najlepsza propozycja na tegoroczne lato, jedna z najlepszych rzeczy ostatniego miesiąca. 


Wsie - Wsie
BDTA LXXVII
10 lipiec 2015

Pełny odsłuch "Wsi" z możliwością zakupu digitala lub kasety na bandcampie BDTA






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz